...Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem... (J 17,11b-19).
Radość w całej pełni daje Jezus. To pierwszy ważny fakt z dzisiejszego Słowa wynikający.
Drugi: posłanie do świata. Być w świecie, ale być w nim posłanym przez Jezusa, to zmienia perspektywę wartościowania.
Czasem warto się wstrząsnąć wewnętrznie i zapytać siebie: kim ty jesteś i co ty tu robisz? :)
I odpowiedzieć na te pytania słowami dzisiejszej Ewangelii.
Fot. z wczorajszego spaceru - ten różowy dywan z opadniętych kwiatów nie pozwolił przejść obojętnie.
Fot. Natura też posłała :)
OdpowiedzUsuńAno, posłała :)
Usuń