Dziś na modlitwie osobistej nie robiłam ze swej strony nic innego, jak odwracałam pewien kierunek: żeby nie patrzeć na siebie poprzez to, co robiłam czy robię, ale by patrzeć na siebie poprzez to, co otrzymałam w chrzcie świętym. Mówi o tym II czytanie:
Gdy ukazała się dobroć i miłość zbawiciela naszego, Boga, do ludzi, nie ze względu na sprawiedliwe uczynki, jakie spełniliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, zbawiciela naszego, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego. (Tt 2, 11-14; 3, 4-7)Chodzi o to, by żyć doświadczeniem miłości Boga, a jeśli doświadczenie czasem zaciera się, to żyć wiarą w miłość Boga. Wiarą, że jestem Jego dzieckiem (i dziedzicem!), że jestem umiłowana i że On złożył we mnie swoje postanowienia (to jest inne tłumaczenie sformułowania "ma upodobanie"). Jakie postanowienia złożył? Bym umiłowana - miłowała!
Kiedy siedziałam sobie na adoracji przy tabernakulum, to w tym ciemnym dziś dniu przebiło się słońce i przez dłuższą chwilę przez okno wpadł promień światła i ogrzał mi ucho i oświetlił twarz. Symboliczne... ? :) Dla tego kto zauważy!, bo można tego nie zauważyć, jak wiele innych drobnych i dobrych szczegółów dnia..., bo jak potwierdza dziś zasłyszany tekst:
Ziemia jest pełna nieba, A każdy zwykły krzew płonie Bogiem, Ale tylko ci, którzy widzą, zdejmują sandały; Reszta siada i zrywa jagody. (Elizabeth Barrett Browning)Boże mój, Ojcze mój, dziękuję! Jestem, bo JESTEŚ.
A dla moich towarzyszy drogi moje słówko, które kiedyś w dniu Chrztu Pańskiego napisałam:
Tyś UMIŁOWANY(A)!Fot. Niepozorna chrzcielnica jest dla każdego z nas namacalnym miejscem faktu umiłowania!
- ja dziś tylko cytuję -
Ojca głos
niech w twych uszach zamieszka,
Duch niech przeniknie do serca
i rozgości się w nim
SYNowsko
na zawsze!
***
Jeszcze jeden cytacik na dziś:
Większość ptaków została stworzona do latania. Chodzenie po ziemi jest dla nich ograniczeniem możliwości latania, a nie na odwrót. (...) Ty natomiast zostałeś stworzony do tego, żeby być kochanym, a więc to nie miłość ciebie ogranicza, tylko jej brak. (William Paul Young, z książki Chata)
myślę, że ja jestem z tych zrywających jagody.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńoj, mi też tak się zdarza...