Kto nie miłuje, nie zna Boga,
bo Bóg jest miłością. (1 J 4,7-10)
Znam Go czy nie znam?
Troszkę znam (bo troszkę miłuję) i duuużo nie znam (bo więcej jeszcze nie miłuję tak, jakbym mogła...). To jest jak ryzyko wejścia nie nieznane... Ryzyko drogi.
nieee
OdpowiedzUsuńJa odnalazłam swojego pana na pielgrzymce do Częstochowy w ubiegłym roku. Na jasnej górze moja wiara umocniła się. W tym roku również będę uczestniczyła w takim wydarzeniu.
OdpowiedzUsuń