sobota, 16 lutego 2013

16 II, jak zroszony ogród

Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, 
wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Iz 58, 9b-14

Jeśli usuniesz jarzmo, jeśli przestaniesz grozić palcem... jeśli..., wówczas...
Szczęście światłości, szczęścia doświadczenia prowadzenia Bożego, szczęścia młodości, pełni...
Jest ono możliwe i jest dla mnie, jeśli zrobię mu miejsce.
Kiedyś ktoś pokazał mi obraz św. Sebastiana męczennika. Jego ciało jest przeszyte wieloma strzałami. Podobno jest patronem przełożonych. Doświadczyłam i ja ostatnio wielości strzałów emocjonalnych (niezamierzonych - jestem przekonana) w moją stronę. Czułam jak się wbijają... Miałam jakąś moc, by je przyjąć i zatrzymać na sobie. Nie zraniły mnie. Były otwarciem serca, by kochać jeszcze bardziej. Wiem, że to nie moja moc. Wiem, że prościej jest mi "grozić palcem" przełożeńskim... Nie uczyniłam tego i sprawdziło się dzisiejsze Słowo. Pan przychodzi z mocą, z łaską, nasyca... Czuję się jak zroszony ogród :) Nawet jeśli to łza zrosiła mój policzek. Wewnątrz czuję radość. Wiem, że Pan jest i prowadzi.

7 komentarzy:

  1. "Nasyci duszę twoją na pustkowiach"
    nieustannie jest to moim zdziwieniem i zachwytem, ... że to możliwe,
    że wszystko może otrzymać nową wartość ... dzięki Niemu
    a to co wydawało się dotąd mieć wartość - zupełnie zszarzeje.
    Pustkowie jest spotkaniem, "jeśli chcesz". Dziękuję za to.
    Te słowa Izajasza są dzisiaj wielką pociechą. I nadzieją
    Zosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan nasyci, bo obiecuje i nie jest kłamcą. Jednak trzeba swoje wyczekać. Jak dziś słyszymy, że Szatan dopełnił kuszenia... trzeba wytrwać do końca. Ale ON z nami jest.

      Usuń
  2. Pan zamienił Ci łzę smutku we łzę radości i "Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach."

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech ta wewnętrzna radość trwa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Bogu dzięki za nią

      Usuń
    2. Bogu dziękuję i za doświadczenia trudne, za smutek, który przychodzi też dziękuję. "Wszystko służy ku zbawieniu". Ale za radość dziękuję i też chcę, by trwała. :)

      Usuń