piątek, 23 listopada 2012

23 XI, tajemnice Chrystusa w nas

Trochę lektury
Z Godziny Czytań na dziś:
Z traktatu św. Jana Eudesa, kapłana, O królestwie Jezusa:

Albowiem tajemnice Jezusa nie osiągnęły jeszcze stanu ostatecznej doskonałości i pełni. Osiągnęły wprawdzie w osobie Jezusa, ale nie w nas, Jego członkach, ani nie w Kościele, który jest Jego mistycznym ciałem. Tymczasem Syn Boży pragnie przekazać nam, jakby rozwijać i przedłużać swe tajemnice w nas i w całym swoim Kościele przy pomocy łask, których chce nam udzielić, oraz skutków, których dzięki tym misteriom pragnie w nas dokonać. W takim znaczeniu Chrystus pragnie dopełnić w nas swych tajemnic. 
Toteż święty Paweł poucza, że Chrystus znajduje wypełnienie w swoim Kościele, że my wszyscy przyczyniamy się do Jego budowania, do "wieku Jego pełności", to jest do wieku mistycznego, który przysługuje Mu w ciele mistycznym; swoją pełnię wiek ten osiągnie dopiero w dniu sądu. Na innym zaś miejscu mówi Apostoł, że "dopełnia w swym ciele udręk Jezusa Chrystusa". 
Tak więc Syn Boży postanowił spełnić w nas wszystkie dzieła i tajemnice swego życia i przez to je dopełnić. Pragnie dopełnić w nas tajemnicę swego Wcielenia, Narodzenia, życia ukrytego, kształtując się w nas i rodząc w naszych duszach przez sakrament chrztu i Najświętszej Eucharystii, a także sprawiając, że prowadzimy życie duchowe i wewnętrzne, które "ukryte jest z Nim w Bogu". 
Pragnie dopełnić w nas tajemnicę swej męki, dozwalając nam cierpieć, umierać i zmartwychwstawać z Nim i w Nim. Pragnie wreszcie dopełnić w nas stan swego chwalebnego i nieśmiertelnego życia w niebie, gdy sprawi, że z Nim i w Nim będziemy wiecznie żyli w niebieskiej chwale. Także pozostałe stany i tajemnice Chrystus pragnie urzeczywistniać i dopełniać w nas oraz w swoim Kościele, ofiarując je nam, dając w nich udział, przedłużając je w nas i rozszerzając. 
Tak więc tajemnice Chrystusa nie osiągną całej swej pełni aż do czasu, który On sam wyznaczył dla ostatecznego ich urzeczywistnienia w nas i w swoim Kościele, czyli aż do końca świata.

***
Jutro cztery moje siostry złożą śluby wieczyste i Kościół konsekruje je na wyłączną własność Panu i na służbę Jego Mistycznego Ciała. Cieszę się. Jadę na tę uroczystość.

9 komentarzy:

  1. Będę pamiętała w modlitwie o tych siostrach. Dziękuję Bogu za nie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam w modlitwie!Gratulacje wielkie!!!!!Najlepsze życzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy w Krakowie :)
    baranek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śluby na Wawelu - samo miejsce coś w sercu kruszy...
      Cieszę się z tego przywileju.

      Usuń
  4. Wielka to radość dla Wspólnoty, dla Kościoła. Niech Jezus Oblubieniec wyjdzie na spotkanie swych Oblubienic i da Im moc swojego Ducha.
    Ps. Ja nie miałam szczęścia uczestniczyć w konsekracji swojej siostry. Ona wybrała na ten dzień tylko JEGO! Nikt z rodziny nie uczestniczył i my ten wybór z pokorą uszanowałyśmy. Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Anno!
      Dzięki za podzielenie się Twoją siostrą. Różne daje Bóg natchnienia. A ich realizacja czasem trudna jest dla naszych bliskich... Cieszę się, że uszanowaliście ten stan. Bóg Was wynagrodzi! Nie zapomni wszej cichej, serdecznej ofiary, choć może wymuszonej ale przecież podjętej z pokorą.
      Niech Bóg błogosławi Ciebie Anno i Twą Siostrę, i Twoich bliskich.

      Usuń
  5. Dziękuję , Baranko. Moja siostra to weteranka Chrystusowa :). W przyszłym roku, jak Bóg pozwoli będzie obchodzić swoje 55lecie konsekracji.
    Ps. Myślę, że obejmuję Cię modlitwą, gdy modlę się za kapłanów, misjonarzy, misjonarki, osoby świeckie i konsekrowane, osoby pracujące na misjach, na rzecz misji i przy nowej ewangelizacji świata :), modlitwą do Ducha Świętego. Pozdrawiam serdecznie. Anna

    OdpowiedzUsuń