niedziela, 5 czerwca 2011

5 VI ponad wszelką Władzą

"Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata". Mt 28,18nn

Powrót Jezusa do Ojca uzmysławia nam to, co Jezus mówi dziś w Ewangelii: "Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi". Jezus jest Panem, jest Królem nieba i ziemi. To "stanowisko" nie my Mu wyznaczamy, ale Ojciec, który usadawia Go po swojej prawicy: wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem.... Ef 1,20 (II czytanie).
Zastanawiałam się ostatnio nad ruchem, który dąży do ustanowienia Chrystusa Królem Polski. To tak jakby królową Elżbietę ustanowić burmistrzem w jakiejś prowincji Anglii...
Owszem, rozumiem, że trzeba wpuścić Jezusa do swego serca, by być po Jego stronie, by należeć do Jego Królestwa. To tak. Ale intronizacja zewnętrzna nie ma mocy zmienić ludzkiego serca, jeśli ono jest zamknięte na Boga i nie widzi, że On napełnia wszystko wszelkimi sposobami Ef 1,23.

Fragment homilii Benedykta XVI z 2009 roku:
...Jego wniebowstąpienie nie pociągało Jego czasowej nieobecności w świecie, ile raczej zapoczątkowało nową, ostateczną i niepowstrzymaną formę Jego obecności, na mocy Jego udziału w królewskiej potędze Boga.

1 komentarz:

  1. Benedykt XVI z 2009 roku: "Niebo nie wskazuje na miejsce ponad gwiazdami, lecz coś bardziej śmiałego i wzniosłego: wskazuje samego Chrystusa, Osobę boską, która w pełni i na zawsze przyjmuje ludzkość. Ten, w którym Bóg i człowiek są na zawsze nierozłącznie zjednoczeni. My zaś zbliżamy się do nieba, owszem wstępujemy do nieba na tyle, na ile zbliżamy się do Chrystusa i wchodzimy w jedność z Nim. Dlatego dzisiejsza uroczystość Wniebowstąpienia wzywa nas do głębokiej jedności z Jezusem zmarłym i zmartwychwstałym, niewidzialnie obecnym w życiu każdego z nas".

    OdpowiedzUsuń