Zobaczyłam to zdjęcie u znajomego na fb (nie znam autora), pomyślałam sobie, że jest w tym dużo racji. A dzisiejsze słowo Boże mnie też w tym kierunku prowadzi. Bo najpierw Ewangelię ma przyjąć moja ziemia: mój umysł, moje serce, moje uczucia, przekonania. To te miejsca najpierw potrzebują uzdrowienia, wskrzeszenia, oczyszczenia, wymiecienia złego…
Człowiek, który ma uporządkowane i poddane Bogu "swoje tereny", może iść i głosić królestwo Boże. Inaczej będzie głosił królestwo... swoje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz