On zawsze pierwszy! I w powołaniu. I w miłowaniu. I w pamięci. I w reakcji na nasz jubileusz. Tak się stało, ze podczas ślubów wieczystych na Wawelu w ubiegłą sobotę w homilii Biskup wywołał nas - jubilatki. I podziękował za nasze „tak”. Zanim więc ja we Mszy jubileuszowej ponowię śluby, On dziękuje…
A dziś różę dostałam. Niby przypadkiem dziś, ale czytam to w kluczu Jego pamięci.
Szczęść Boże
OdpowiedzUsuń