czwartek, 22 kwietnia 2021

22 IV, oddychać życiem wiecznym

Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata. (J 6, 44-51)

W tle mego ucha brzmią słowa z wczoraj: "Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie". Wierzę tym słowom, wierzę Temu, który je wypowiedział. 

Chleb życia jest mi (nam) podarowany. Nie zapracowałam na niego, nie zasłużyłam. Jest darmo dany, jak manna na pustyni dla Izraelitów. Na dany dzień - tyle ile trzeba.

Codziennym moim pokarmem jest ten Chleb. Przez już lat...  Ile we mnie dobra, tyle z Niego.

Życiem wiecznym oddychać w pełni mogę, jestem w nim zanurzona od chrztu. Zanurzona jak ryba w wodzie. Kiedy wyrywam się ku temu, co nie jest tą wodą żywą zaczynam się dusić i szukać życia tam, gdzie go nie ma.

Sakrament pojednania jest dla mnie jak właściwa sieć, co mnie zgarnia i wrzuca z powrotem w wodę życia. :) 

***

Św. Franciszek szepnął słówko:

Błogosławiony sługa, który okazuje się równie pokorny wśród swych podwładnych, jak wśród swych panów. Błogosławiony sługa, który zawsze pozostaje pod rózgą karności. Sługą wiernym i roztropnym (por. Mt 24,45) jest ten, który nie zaniedbuje pokuty za wszystkie swoje przewinienia: wewnętrznie przez skruchę, a zewnętrznie przez wyznanie winy i uczynki wynagradzające. 

[...] 

Błogosławiony sługa, który nie uważa się za lepszego, gdy go ludzie chwalą i wywyższają, niż wówczas, gdy go uważają za słabego, prostego i godnego pogardy; ponieważ człowiek jest tym tylko, czym jest w oczach Boga i niczym więcej.

Biada temu zakonnikowi, który został wyniesiony do wysokiej godności i sam nie chce dobrowolnie ustąpić. A błogosławiony jest ten sługa (Mt 24,46), który został wyniesiony wysoko nie z własnej woli i pragnie być zawsze pod stopami innych.

3 komentarze:

  1. Ostatnio wpadła mi w ręce mała karteczka z wynotowanym skądś zdaniem, zdaniem które zaczęło pracować,'kołatać' we mnie:

    "Wiara w Chrystusa zapewnia wieczny pokój z Bogiem."

    OdpowiedzUsuń