Pierwsza sobota miesiąca października. Rok temu w pierwszą sobotę, już prawie wchodząc w niedzielę Pan powołał moją Mamę do siebie. Modliłam się rano tymi czytaniami i wzruszyłam się, bo Pan dał mi dobre wspomnienia.
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom" - wchodzę sercem w to Jezusowe uwielbienie Ojca.
Teraz z Góry się Tobą Baranko opiekuje
OdpowiedzUsuń