Dwa słowa chodzą dziś za mną od medytacji dzisiejszego Słowa Bożego. "Zadatek" - Duch Święty, jako zadatek naszego dziedziczenia. I pytanie, czy i jak odwołuję się do Niego w mojej tożsamości?
Drugie słowo, to "własność Boga". Przez śluby zakonne jestem konsekrowana, czyli należę do Boga. Ale również to słowo dziś mnie dreluje, tj. wydobywa do mojej świadomości łaskę przybrania. Chcę tym się ucieszyć.
Nie zawsze jest pocieszenie w życiu duchowym. Ale czasem i swoim rozumem można je wprowadzić do życia. Uwierzyć Słowu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz