czwartek, 3 sierpnia 2017

3 VIII, znaki obecności

...Ile razy obłok wznosił się nad przybytkiem, synowie Izraela wyruszali w drogę, a jeśli obłok nie wznosił się, nie ruszali w drogę, aż do dnia uniesienia się obłoku. Obłok bowiem Pana za dnia zakrywał przybytek, a w nocy błyszczał jak ogień w oczach całego domu izraelskiego w czasie całej ich wędrówki.  (Wj 40,16-38)

Słup obłoku, słup ognia - to znaki Bożej obecności i Bożego prowadzenia ludu izraelskiego po wyjściu z niewoli egipskiej. Bardzo lubię słuchać tego Słowa,  zaraz widzę oczami wyobraźni te znaki. Dają mi wielkie pocieszenie.
Dziś znakami Bożej obecności są świątynie. Zawsze górowały nad miastami, nad zabudowaniami, by przypominać, że Bóg jest wśród nas - Emmanuel.
Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić... też do wielości świątyń. Można się przyzwyczaić także do obecności Emmanuela w tabernakulum. Obecność Boża jest na wyciągnięcie ręki, ale nie działa magicznie, nie zmusza do spotkania...
Dziś czwartek, do tego pierwszy czwartek miesiąca, dzień ustanowienia Eucharystii i kapłaństwa. Czas wakacyjny służy, by chwilę dłuższą usiąść, uklęknąć przy Obecnym; trzeba też pomodlić się za kapłanów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz