Byłam dziś na Mszy u jezuitów. Chciałam jakoś uczcić św. Ignacego. Właśnie to Słowo cytowane wyżej padło podczas Liturgii.
Tak Ignacy żył po nawróceniu, tak, że wszystko na chwałę Bożą czynił. I we wszystkich rzeczach odnajdywał Boga. Za to go lubię :).
Patrzyłam sobie na pokłon świętych (pierwsza z prawej Jadwiga Królowa) Sercu Jezusowemu w bazylice jezuitów w Krakowie i skojarzyłam to z odwrotnością entropii. Wszystko jakoś samo z siebie się rozłazi i odsuwa się od Boga. A właśnie przez decyzję człowieka i jego powrót świadomy do Boga, wszystko z nim do Boga ma możliwość powrotu...
***
Dla zachęty więcej na temat mozaiki można znaleźć TUTAJ. I poklikać tam na powiązane wpisy (po prawej stronie je znajdziesz).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz