Dziś Kościół świętuje święto Jezusa Chrystusa Najwyższego Kapłana. I dobrze. Dokopujemy się przy okazji do naszego udziału w królewskim kapłaństwie Jezusa. Modlimy się też o uświęcenie naszych prezbiterów.
Ale 4 czerwca to także nowe wspomnienie liturgiczne bł. Michała Giedroycia. Wydobywam go dziś z cienia, bo właśnie on za życia był tym, który kapłanom służył i usuwał się w cień.
Jego posługa w kościele św Marka w Krakowie w XV wieku i jego proste życie ułatwiają dostęp do jego wstawiennictwa - fot. na współczesnym obrazie K. Bruzdy przedstawiony jest bł. Michał jako orędownik. A ja osobiście mam za co mu dziękować. I cieszę się jego przyjaźnią. I pozdrawiam go dziś serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz