Moja Mama Weronika odeszła do Domu. Wczoraj kończąc dzien I soboty i św. Faustyny o godz. 23.55. Jedna z moich współsióstr napisała w smsie, ze w te 5 min Maryja zdążyła zabrać Ją do Nieba. Wierzę i ufam w Miłosierdzie! I w pomoc Maryi i świętych.
Łaską jest, ze mogłam być przy śmierci, i też wraz z Tatą! Trzymaliśmy Mamę za ręce i modliliśmy się koronką do Bożego Miłosierdzia.
Proszę o modlitwę z wdzięcznością Bogu za moją Mamę Weronikę.
Wyrazy współczucia..to wielka łaska być przy konajacych..nie wiele osób to rozumiem. W ostatnich dniach odeszło kilku moich bliskich...
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuń+ tak, jestem. Modlę się za Ciebie i za Tatę (masz rodzeństwo?)
OdpowiedzUsuńdopiero po 3 miesiącach po śmierci mojego taty, kiedy trochę odpoczęłam po wszystkich atrakcjach związanych z opieką nad nim, zaczynam tęsknić. nie, nie chciałabym, żeby żył, nie w takim cierpieniu jak w ostatnich miesiącach. chciałabym raczej już go spotkać Tam. Może byłby taki jak wcześniej, zanim zaczęła się ta choroba. może. może.
Dzięki za modlitwę.
UsuńMam brata o 5 lat starszego. Ma żonę i dzieci (już duże :). Mieszka tez w Wilnie, bardzo pomagał Rodzicom. Coś załatwić, zawieźć, przywieźć itp. W pielęgnacji chorej raczej nie potrzebowaliśmy go. Ale pogrzeb,organizacja, i owszem.
Niech odpocznie w ramionach kochającego Ojca!
OdpowiedzUsuńZa zycie Mamy niech Bog bedzie uwielbiony!!!
OdpowiedzUsuńZ całych sił i serca!
Usuń+
OdpowiedzUsuńTo wielka łaska móc tak odchodzić, z jednych kochających ramion w drugie...
Pomodlę się za Nią i za Was...
Dzięki Aga! To łaska! Mam wdzięczność w sercu.
UsuńDziękujmy Bogu za Jej życie , za to że dał Ci Baranko taką wspaniałą Mamę. Jestem z Tobą i Twoją Rodziną. Bardzo rozumiem, bo w czerwcu odeszła moja Mama.Obejmuję modlitwą.
OdpowiedzUsuńDzięki, Malutka!
UsuńNo to nasze kochane Mamy mogą sobie już nas wspierać z góry... Mam wdzięczność w sercu!
Wspierają ,wiem
OdpowiedzUsuń