niedziela, 3 października 2010

dał mi Bóg

...przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie przez nałożenie moich rąk. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia. 2 Tm 1,6-7

Obym była świadoma i korzystała z tego, co mi Bóg dał:
ducha mocy, miłości i rozsądnego myślenia!

Wtedy potrafię zastosować "zdrowe zasady" (2 Tm 1,13) jako wzorzec w wierze i miłości a nie kierować się uczuciami i wszelkimi innymi zasadami nabytymi, które często bywają po prostu "nie zdrowe", żeby nie powiedzieć: chore.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz