wtorek, 29 lipca 2025

29 VII, różni, a święci

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. (1 J 4, 7-16)

Gościna u Marty i Marii, i Łazarza. Dom przyjaciół Jezusa. Tam, gdzie miłość w różnorodności owocuje świętością.
Zatrzymała mnie dziś ta różnorodność... Patrzę na swoje siostry. Modlę się, abym widząc takąż różnorodność w swojej wspólnocie, umiała spojrzeć na nią z ... perspektywy Boga.

niedziela, 27 lipca 2025

27 VII, modlitwa

Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo!... (Łk 11, 1-13)

Niedawno poprosiłam kogoś, kto wraca do praktyki wiary po latach, by napisał swoją modlitwę.
Ta osoba napisała. Zaczęła modlitwę słowami "Ojcze nasz, który jesteś w niebie". I dzieląc się treścią tej modlitwy wyraziła obawę, czy może tak zacząć. 
To był dobry moment, by upewnić ją w doświadczeniu relacji synowskiej do Boga i przybliżeniu do Jezusa, który dał nam te słowa, byśmy je wypowiadali.
Bo we chrzcie otrzymaliśmy Ducha przybrania za synów, w którym wołamy: «Abba, Ojcze».

niedziela, 20 lipca 2025

20 VII, obecność

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług...  (Łk 10, 38-42)

"Bóg może w nas działać jedynie w takiej mierze, w jakiej Mu się udzielamy" - J. Prusak SJ.
Podoba mi się też dzisiejszy komentarz ks. Mateusza Tarczyńskiego, którego fragment cytuję:

...Co łączy Sarę i Marię? Nie widać ich na pierwszym planie, ale to one stają twarzą w twarz z tajemnicą. W uszach Sary pulsuje obietnica syna, w uszach Marii natomiast – słowa życia wypowiadane przez Syna Bożego. Abrahama i Martę łączy zaś gorliwość i subtelna pokusa kontroli nad przebiegiem spotkania. Goście mówią Abrahamowi: „Uczyń tak, jak powiedziałeś” (Rdz 18, 5), a Marta pragnie, by Jezus stanął po jej stronie w domowych rozgrywkach. Bóg, choć chwali gościnność, przypomina, że otwarte serce jest ważniejsze niż perfekcyjnie zastawiony stół, że obecność liczy się bardziej niż menu.
[...]
Dzisiejsza liturgia słowa odsłania przed nami także dynamikę relacji międzyludzkich. Prawdziwe spotkanie zaczyna się od słów, które zatrzymują zabiegane i rozproszone serce. Zanim podasz herbatę, podaruj uwagę. Zanim zaproponujesz rozwiązanie, zapytaj o uczucia, o przemyślenia, o serce. W świecie zmęczonym bodźcami, największym luksusem staje się czyjeś niepodzielne słuchanie. Ileż konfliktów małżeńskich, wspólnotowych i parafialnych mogłoby się rozładować, gdybyśmy częściej siadali jak Maria, zamiast w pośpiechu nakrywać stół własnego „ja”. Gościnność to nie tylko dbanie o to, żeby gościowi niczego nie zabrakło, lecz to przede wszystkim wymiana spojrzeń i historii, to chwila, w której pozwalam, by drugi człowiek poczuł się najważniejszy na świecie. (cytuję https://deon.pl/)

sobota, 19 lipca 2025

19 VII, dwa haczyki :)

Chwalcie Pana, bo jest dobry. 
Pamiętał o nas w naszym poniżeniu
i uwolnił nas od wrogów, 
bo Jego łaska na wieki. (Ps 136)

Dziś mam urodziny. Dwa haczyki (czy jak w moich terenach się mówi: dwa kruczki) - 55.
Mam (i wzbudzam) wdzięczność za wszystko i wszystkich, których Pan postawił na mej drodze, bo Jego łaski na wieki (w psalmie responsoryjnym "bo Jego łaska na wieki" powtarzaliśmy dziś ze trzy razy. Żeby się wdrukowało w serce, w umysł, w ciało.

środa, 16 lipca 2025

16 VII, ziemia święta

...Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą... (Wj 3, 1-6. 9-12)

Cóż to jest ta ziemia święta? 
Może dam takie określenie: miejsce, gdzie Bóg jest blisko.
Czy to słowo dotyczy także nas, mnie?...

Byłam dziś na Mszy w szczecińskim Karmelu. Tam inne czytania, z uroczystości. Było o tym, jak Eliasz skulony z twarzą w kolanach trwał na modlitwie i wysyłał co rusz swego chłopka, by sprawdzał, czy z nad morza nie pojawiają się chmury. Siedem razy... "nie ma nic" - to była odpowiedź za każdym razem aż do małego obłoku. Wytrwałość i ufność widzę w Eliaszu. Podziwiam. Chcę zaczerpnąć. Też od Maryi, dziś Szkaplerznej.

Fot. szczeciński Karmel - kaplica

wtorek, 15 lipca 2025

15 VII, kij ma dwa końce

Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie w dzień sądu niż wam... (Mt 11, 20-24)

Otóż kij ma dwa końce. 
Cuda i łaski wymagają nawrócenia.
A jeśli nie widać cudów, to... jest usprawiedliwienie na brak nawrócenia?
Takie myślenie nie jest ewangeliczne, tylko matematyczne ;).
Nie chcę tak podchodzić do własnej drogi duchowej. Ale jest pozytyw w tym pryzmacie - może być mi pomocą w patrzeniu na innych, by patrzeć miłosiernie...

niedziela, 13 lipca 2025

13 VII, dwa słowa

… Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął… (Łk 10,25-37)

Pewnie niejeden z nas spotkał nie raz człowieka „pobitego” przez duchowe cierpienie, przez smutek, przez odepchnięcie, przez nałogi, przez brak życzliwości, albo przez pychę, zazdrość czy lęk… Ciało i dusza są narażone na pobicia. Ciało i dusza potrzebuje nieraz miłosiernego Samarytanina.
Potrzebujemy jedni drugich.
Nie przechodźmy na drugą stronę ulicy, jeżeli w naszym otoczeniu znajdzie się pobity…
Miłość wskaże sposób pomocy. Nie zawsze są potrzebne dwa denary, czasem po prostu dwa słowa…