W owym czasie Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją...» (Łk 1, 46-56).
«Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją...» (Łk 1, 46-56).
Wielbić Pana chcę. To jest z woli mojej. Nawet, kiedy mi się nie chce - chcę. Przyjmij, Panie, moje pragnienie.
Ciekawe, czy macie swoje "Magnificaty"?
Dziś wracając z rorat, szłam skrótem z kościoła. Idzie się przez pole, zanim się wyjdzie na drogę. I zobaczyłam trzy piękne, smukłe sarenki w perychorezie - w tańcu w kole. To było coś niesamowitego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz