...Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi... (Mt 23, 1-12)
Jezus przejrzał faryzeuszów. Jezus też zna moje działania i moje intencje. Czasami bliżej mi do faryzeusza..., a czasami sama tę postawę rozpoznaję i oddalam.
Prostoty dziecka uczyć się będę chyba do końca swoich dni. Wszyscy jesteśmy braćmi - dziećmi Ojca. Świadomość tego niech kształtuje moje postawy, tak wielkie jak i małe.
Fot. w krzywym zwierciadle
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz