Ta Ewangelia przypisana na wspomnienie św. Maksymiliana. Albo z dnia o dwóch drogach: małżeństwie i bezżenności (Mt 19,3-12). Obie są de facto drogami miłości, jak i obie Ewangelie na dziś są o miłości. Czyli drążą serce i umysł zapytaniem o moją miłość.
Wydaje mi się na pierwszy rzut oka, że łatwiej żyć, kiedy czuję się kochana, niż kiedy rzeczywiście kocham. Jeśli kocham, to tracę coś z siebie, coś, o czym świat mi wciąż dudni, żem przecież tego warta. Wybór idzie głęboko przez serce, przez coś niewidzialnego dla oczu ludzi. Kosztuje.
Czasem zakrawa wręcz o męczeństwo...
Fot. Tabernakulum w Kalwarii Zebrzydowskiej w chórze za głównym ołtarzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz