
Nie chcę tych słów komentować. Dotykają jakoś osobiście. I niech tak pozostanie.
Modlę się o poszerzenie serca.
***
Bracie, oto co ci zalecam: niech współczucie zawsze przeważa na szali, aż odczujesz w sobie współczucie, jakie Bóg ma dla świata. Niech ten stan stanie się lustrem, w którym widzimy w nas samych „obraz i podobieństwo” natury i bytu Bożego. Izaak Syryjczyk (VII wiek)
Bardzo lubię te słowa, chociaż myślę, że wiele pracy potrzeba, aby ta logika wszła w krew. Aby stała się cnotą. Ale warto się starać i prosić Pana Boga, aby dawał łaskę wielkoduszności. Pozdrawiam serdecznie, z Panem Bogiem! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Jakubie! "Aby ta logika weszła w krew" - świetnie to ująłeś, trzeba wiele pracy i otwarcia na łaskę. Módlmy się za siebie!
OdpowiedzUsuń