poniedziałek, 8 maja 2017

8 V, mój Pasterz

Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz.  (J 10,11-16)

Chwilami daje mi Dobry Pasterz swoje oczy i miłość swego Serca...
Cieszę się, że jest moim Pasterzem. Cieszę się, że jestem Jego owieczką. I modlę się za tych, co lekceważą Jego miłość.

5 komentarzy:

  1. Fot. Dobry Pasterz wie, jak z barana uczynić człowieka! A w jaki sposób? Być może wystarczy przebyć z Nim tę ciemność.../p.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tzn. wyciągnąć barana na światło,/do Światła/. A wtedy, nie wiedzieć czemu, ów drab od razu zbieleje, niczym jakaś owieczka :-)p.

      Usuń
    2. "zbieleje", czyli wyjdą mu oczy z orbit /jak na obrazku/. Oczywiście futro mu także wybieleje. Dobrego dnia:) piotr

      Usuń
  2. "Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją, choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna." (Iż 1,18)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezus w Apokalipsie radzi, by wybielić swoje szaty w Krwi Baranka!

    OdpowiedzUsuń