niedziela, 29 czerwca 2025

29 VI, Kościół Chrystusa

Dziś świętujemy dwóch Apostołów: Piotra i Pawła. Świętujemy Kościół. Taki ludzki i taki Chrystusowy. Natknęłam się dziś na słowa, które napisał kiedyś przed laty włoski ksiądz:

„Jakżeż wywołujesz sprzeciw, Kościele, a jednak, jakże Cię kocham! Ileż sprawiłeś mi cierpienia, a jednak, ileż Tobie zawdzięczam! Chciałbym widzieć Cię zburzonym, a jednak potrzebuję Twojej obecności. Tyle jest w Tobie zgorszenia, a jednak z Ciebie rodzą się święci! Nie widziałem na świecie nic bardziej obskuranckiego, bardziej skompromitowanego, bardziej fałszywego i nie dotknąłem nic bardziej czystego, bardziej szlachetnego, bardziej pięknego. Ileż razy miałem ochotę wyrzucić Cię za drzwi mojej duszy i ileż razy się modliłem, abym umarł w Twoim bezpiecznym objęciu…Nie, nie mogę być wolny od Ciebie, bo jestem jednym z Tobą. A także – dokąd pójdę? Aby zbudować kolejny kościół? Ale nie mogę zbudować drugiego bez tych samych wad, ponieważ są to moje własne porażki, które noszę w sobie. I znowu, jeśli go zbuduję, będzie to mój kościół, a nie Chrystusa. Nie, jestem na tyle dorosły, aby wiedzieć, że nie jestem lepszy od innych. Nie opuszczę tego Kościoła, założonego na tak kruchej skale, ponieważ założyłbym jeszcze jeden na równie wątłej skale – mojego ja. A zatem, jakie są kamienie? Liczy się obietnica Chrystusa, liczy się cement łączący kamienie w jedno – Duch Święty. Jedynie Duch Święty może budować Kościół z kamieni równie nieczytelnych jak my”. (Carlo Carretto)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz