Poślę wam Ducha Prawdy,
On doprowadzi was do całej prawdy. (Aklamacja przed Ewangelią)
"Celem życia chrześcijanina jest nabycie Ducha Świętego" (Serafin z Sarowa)
Można być jak kamień w wodzie. Można być zanurzonym (przez sakramenty) w Duchu Świętym, a jednak - w środku być suchym. A można być zanurzonym w wodzie (w Duchu) tak, że ona przenika każdą cząstkę...
Być przenikalnym dla Ducha. Tego pragnę i to dzięki Jego mocy może się dokonać. Co daj Boże. Amen.
Fot. nie wiem skąd, z internetu chyba. Właśnie otwarte okno jest dla mnie w jakimś stopniu symbolem otwartości na Ducha
czy kamień może coś poradzić na to, że jest kamieniem? Skoro zanurza się po uszy w co powinien się zanurzać, czy może jeszcze cokolwiek zrobić? Po co Bóg stwarza kamienie?
OdpowiedzUsuńKamień nic nie poradzi w wodzie... nie po to został stworzony, by nasiąknąć wodą. Ale człowiek, owszem, może nasiąknąć Duchem.
UsuńKamienie stworzone do budowania domów - tak myślę. Człowiek stworzony do miłowania...
no ale jak? co ja mam jeszcze robić, żeby nasiąknąć?
Usuńno właśnie, to jest pytanie! Też sobie je zadaję :)
UsuńNie wiem, co jeszcze zrobić...
Ja nie robię, ja po prostu proszę Ducha, żeby mnie przenikał. Modlę się moim głodem (głodem Jego obecności we mnie)...
I tyle. I czekam
z praktyki to większość ludzi nigdy nie nasiąka i pewnie będzie to i mój los. Denerwuje mnie, że często słyszę "nasiąknij" i odbieram to jako moralizatorstwo, zarzut, że nie nasiąkam (a powinnam) - i wielokrotnie pytam, co mam zrobić, żeby nasiąknąć - i wychodzi na to, że nic nie mogę zrobić i że już zawsze będę słyszeć tylko dobre rady o nasiąkaniu i zarzuty o nienasiąknięciu...
Usuń:)
Usuń