Było tak..., że sprawy potoczyły się inaczej niż człowiek (Józef czy Maryja) wyobrażali sobie.
Moje dobre, pobożne, sprawiedliwe myśli i projekty nie zawsze są projektami Bożej woli. I czasem trudno mi to przyjąć.
Patrzę na Józefa, uczę się zawierzenia.
Fot. Betlejem. Wirydarz pomiędzy Bazylika Narodzenia a kościołem św. Katarzyny.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz