wtorek, 31 sierpnia 2010

nie przychodzi, by nas zgubić!

"Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży". Lecz Jezus rozkazał mu surowo: "Milcz i wyjdź z niego!" Łk 4,34n

Sama wiedza nie zbawia. Możesz wiedzieć o Jezusie wiele, jak dzisiejszy człowiek.... Trzeba Mu się powierzyć, zawierzyć.
On nie przychodzi, by zatracać - tak chce wmówić nam wciąż duch zły - On przychodzi ocalić.

W I czytaniu św. Paweł świetnie ujął, że często Boga i Jego działania nie rozumiemy:
Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić. 1 Kor 2,14

Powierzam się dziś Jezusowi, bo nie otrzymali(łam) ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania darów Bożych. 1 Kor 2,12
.

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

postanowiłem znać Ukrzyżowanego

...Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego [...] aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej. 1Kor 2,1-5

Święty Paweł decyduje się na głoszenie Ukrzyżowanego. Postanawia.
A jakie są moje postanowienia? Czy moja wiara, moje świadectwo jest decyzją?

Wyczytałam wczoraj zdanie W. Półtawskiej, że
nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.
.

niedziela, 29 sierpnia 2010

będziesz szczęśliwy

...kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć... Łk 14,13-14

Tak sobie myślę, że wiele jest działania w moim życiu, które zmierza ku temu, by inni odpłacili mi miłością.
A Jezus mówi mi dziś: kochaj bezinteresownie. Po prostu kochaj! I będziesz szczęśliwy.

Wierzę Jezusowi, bo doświadczam tego szczęścia, kiedy pozwalam sobie na prawdziwą pokorę. Trzeba na nią pozwalać częściej... :) - będzie więcej szczęścia w życiu.

Benedykt XVI w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański dziś powiedział:

...Przypowieść w najgłębszym swym znaczeniu każe nam także myśleć o pozycji człowieka względem Boga. „Ostatnie miejsce” może bowiem przedstawiać sytuację ludzkości zdegradowanej przez grzech, sytuację, którą rozwiązać może jedynie wcielenie Syna Jednorodzonego. Dlatego sam Chrystus „zajął ostatnie miejsce na świecie – krzyż – i właśnie z tą radykalną pokorą odkupił nas i nieustannie nam pomaga.” (encyklika „Deus Caritas est”, 35)...
.

sobota, 28 sierpnia 2010

talent szukania Boga

Przypowieść o talentach Mt 25,14-30

Nie zakopać, nie pogrzebać talentu wiary.
Wiara też kosztuje... Przymnożenie talentów łączy się z wysiłkiem puszczenia ich w obrót.

Św. Augustyn talentu wiary, szukania Boga, nie zakopał. Znalazł późno, jak sam mówi, ale pomnożył.

p.s. Miałam dziś rozmowę z moim nowym 'szefem' A.W. Będziemy współpracować.:)
.

piątek, 27 sierpnia 2010

Ukrzyżowany jest mocą

Panny roztropne...
razem z lampami wzięły oliwę w naczyniach!
Podjęły pewien trud.

[...]my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. 1Kor 1,23n

Ukrzyżowany jest dla nas mocą Bożą!
.

czwartek, 26 sierpnia 2010

"igrać" przed Nim

Dzisiaj Matkę Jasnogórską czcimy i powierzamy się Jej.

Nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej. Ga 4,7

Tą Dobrą Nowinę przypominać sobie powinnam często, bo pozwalam na zapomnienie kim jestem... Synem, córką - więc mam Ojca. I mogę "igrać" przed Nim (por. Prz 8,30-31), co rozumiem jako wolność wewnętrzną. Pozwolić Mu się prowadzić. Jak w tańcu...

Ufać Mu jak Maryja!
.

środa, 25 sierpnia 2010

wyczyścić wnętrze

Biada wam, [...] obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. Mt 23,27

Grzegorz z Nyssy :
Zdrowie ciała jest dobrem dla życia ludzkiego. Jednakże jest się szczęśliwym nie tylko poznając definicję zdrowia, ale żyjąc w dobrym zdrowiu... Pan Jezus nie mówi, że jest się szczęśliwym wiedząc coś na temat Boga, ale mając Go w sobie.

Bóg jest we mnie od chrztu i łaską swą obdarza pięknem na różne sposoby. Ale wyczyścić wnętrze to też moja praca. I po to zostawił mi sakrament pojednania.
.

wtorek, 24 sierpnia 2010

chodź i zobacz

W dzisiejszych czytaniach dostrzegam niesamowite spotkanie Boga i człowieka.

W Ap 21,9-14 anioł prowadzi Jana (i każdego z nas), by ukazać Oblubienicę Małżonkę Baranka. Oblubienicą jest ludzkość odkupiona.

U Jana 1,45n Filip zaprasza Natanaela do przyjścia do Jezusa, by "zobaczył", bo nie spodziewa się niczego dobrego z Nazaretu. Ale Oblubieniec, Baranek, nie gardzi Nazaretem...

Dziś trochę tęsknię już za tym ostatecznym spotkaniem z Barankiem.

p.s. Modlę się dziś za pośredników, za tych, którzy podprowadzają do spotkania osobistego z Jezusem. Za katechumenat cały.
.

poniedziałek, 23 sierpnia 2010

uzdrawiaj mnie

Dziś padają trudne słowa. Na jeden fragment Mt 23,1-22 pada kilka razy "biada" obłudnikom (hipokrytom) i 3 razy "ślepi" i raz "głupi"...

Zwracam się więc do Jezusa jako do Lekarza: uzdrów mnie, ślepą, obłudną, gorszącą.
.

niedziela, 22 sierpnia 2010

usiłujcie

Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi… Łk 13,24

Jest to wezwanie, zachęta ale i dobra rada. Usiłujcie – wiąże się z trudem, z wyrzeczeniem, ze stratą czegoś z siebie… Trzeba wypuścić z siebie nawet powietrze, żeby przez szparę w drzwiach się jakoś przecisnąć.

A co to są owe „drzwi”?
Przed Ewangelią śpiewamy: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” J 14,6

Myślę, że tymi drzwiami, tą bramą jest Jezus a usiłowanie wejścia jest naśladowanie Jezusa, które przecież wiąże się z konkretnym odmówieniem sobie.

Śluby są takim usiłowaniem...
.

sobota, 21 sierpnia 2010

Emmanuel

Ez 43,1-7a upublicznia zamiar, pragnienie Pana:
Synu człowieczy, to jest miejsce tronu mojego […], gdzie chcę na wieki mieszkać pośród Izraelitów.

Pan chce mieszkać wśród nas. I to pragnienie zrealizował w Jezusie Eucharystycznym.
Chce też mieszkać we mnie. I mieszka! Emmanuel! Tylko czasami, a może i częściej, to mnie nie ma w domu…
.

piątek, 20 sierpnia 2010

na miłości zawieszone jest Prawo

"Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy". Mt 22,37-40

Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo... Greka mówi dosadniej: na tych dwóch przykazaniach zawieszone jest całe Prawo...

Wniosek prosty: jeśli nie kochasz, to wszystkie działania są nijakie.

p.s.
Bardzo osobiście dotknął mnie dziś dialog Pana Oblubieńca i Kościoła Oblubienicy.
U Ez 37,1nn dwa razy pada z ust Pana określenie "ludu mój". Takie to czułe.
W wersecie przed Ewangelią Eclesia śpiewa:
"Naucz mnie, Boże mój, chodzić Twoimi ścieżkami..."

"Mój" - to zobowiązuje... w obie strony...
.

czwartek, 19 sierpnia 2010

czym się kierujesz?

Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Mt 22,3

Jeszcze żyję wczorajszym pragnieniem Pana, by dawać hojnie, a dziś znowu wystawia ucztę potężną.
I co zaproszeni: nie chcą przyjść.

Nie chodzi tu o emocjonalne "nie chce mi się". To i mi się zdarza...
Jednak o głębsze pragnienia w sobie trzeba zawalczyć! Wolę też można wychować. Warto, bo...
...pragnienia Boga są niesamowite:

Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów... Ez 36,27
.

środa, 18 sierpnia 2010

hojność dawania

Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Mt 20,14

Boże chęci, Boże pragnienia...
Mnie też dotyczą. Kiedy jestem ta ostatnia - dostaję wiele.

Chciałabym się upodobnić do Pana w hojności dawania: innym ale też i Jemu...
.

wtorek, 17 sierpnia 2010

w drodze za Jezusem

Jezus spojrzał na nich i rzekł: "U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe". Mt 19,26

Chodzi o bogactwo i o to, kto może się zbawić.
To spojrzenie Jezusa jest dobrą nowiną :).

A z tym opuszczeniem wszystkiego dla Jezusa też nie jest tak łatwo:

...Co więcej, na nic zda się porzucenie wszystkiego prócz siebie samego, bo nie ma dla człowieka większego ciężaru niż on sam. Kto jest najokrutniejszym tyranem, nielitościwszym panem dla człowieka jeśli nie jego własna wola?... (św. Piotr Damiani)
.

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

dobry jest...

Piękny był dzień :) i dobry... A skoro dobrym jest tylko Bóg, to czytam ten dzień w kategorii Jego daru.

Spotkałam na Siwcówce Jego świętych: kard. Wyszyńskiego, Kundusię, i o.W. :)
W drodze powrotnej w ulewie, grzmotach i błyskawicach widziałam tęczę!
.

niedziela, 15 sierpnia 2010

ku Niebu

Pomódl się Miriam, aby Twój Syn żył we mnie.
Pomódl się, by Jezus we mnie żył.
Gdzie Ty jesteś stępuje Duch Święty.
Gdzie Ty jesteś Niebo staje się.


Wraz z Jezusa obecnością Niebo rozszerza się i na ziemię. Abyśmy dostrzegali tylko!
.

sobota, 14 sierpnia 2010

dziecięctwo

Kardynał Józef Ratzinger w 1983 roku mówił:
[...] jeżeli, w nauczaniu Jezusa, dzieciństwo zajmuje tak niezwykłe miejsce, to dlatego, że odpowiada głęboko Jego najbardziej osobistej tajemnicy, Jego usynowieniu. Jego największą godnością, która odsyła do Jego boskości, nie polega w gruncie rzeczy na mocy, którą mógł dysponować; ona opiera się na swoim bycie skierowanym w stronę innego: Boga Ojca. Niemiecki egzegeta, Joachim Jeremias słusznie powiedział, że bycie dzieckiem według Jezusa oznacza naukę mówienia: „Ojcze”.

Dopuśćcie dzieci [...] do takich bowiem należy królestwo niebieskie. Mt 19,14n

Dopuścić także dziecięctwo w sobie! Przyjść do Jezusa, przyjść do Ojca z całą szczerością.
Coś dziś z tego się udało w sakramencie pojednania. :)

Połóż Panie, ręce swoje na moje życie, też na moich bliskich.
.

piątek, 13 sierpnia 2010

kto może pojąć, niech pojmuje

Ucieszyłam się dzisiejszą Ewangelią. Przypomniała mi wydarzenie sprzed 19 lat. Wtedy jako młoda studentka matematyki szukałam odpowiedzi na poznanie Bożego zamysłu co do mego życia.

Byłam z pielgrzymką u św. Anny w Przyrowie u dominikanek. Prosiłam Pana o jasne Słowo, jaką drogą iść dalej: małżeństwo czy konsekracja. Wtedy właśnie tam podczas Eucharystii była odczytywana dzisiejsza Ewangelia Mt 19,3-12.

Etapami do mnie przemawiała :).
1) Najpierw usłyszałam
... od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? [...] Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną...
Naturalna dążność człowieka. Czułam ją w sobie. Myślałam, że to ta poszukiwana odpowiedź, ale Słowo siało dalej...

2) Siało Słowo w sercu i puściło korzenie:
"Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane [...] są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!"

A są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego...
Kto może pojąć... Kto? Wtedy mi się wydawało, że Pan mówi do mnie i rodziło się pytanie, czy pojąć potrafię?...
Dwa lata były potrzebne do rozwiązania tego najważniejszego życiowego pytania, którą drogą iść mam: tą co od początku Stwórca zamierzył - małżeństwo, czy tą co Jezus przyniósł swoim życiem - konsekracja (matematyczne wzory rozwiązywałam szybciej :).

Idę tą drogą 17 lat i próbuję pojmować królestwo niebieskie... :) Kiedyś, wierzę, dane mi będzie pojąć, gdy oczy otworzą się na to, co dziś jeszcze zakryte.
.

czwartek, 12 sierpnia 2010

wybaczyć z serca

"Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?" Mt 18,21

Wybaczyć z serca swemu bratu... to być podobnym do Jezusa Syna Bożego. Nie jest to łatwe, ale i nie niemożliwe.
.

środa, 11 sierpnia 2010

w cztery oczy...

Gdy brat twój zgrzeszy [przeciw tobie], idź i upomnij go w cztery oczy... Mt 18,15n

Idź i upomnij. Nie jest to łatwe. Czasem łatwiej pójść i powiedzieć nie w te cztery oczy, ale w inne...

Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Mt 18,19

Od zgody tyle dobra zależy...
.

wtorek, 10 sierpnia 2010

służebnica Obecnego

A kto by chciał mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa... J 12,26

Chcę Ci, Jezu służyć.
Służebnica Chrystusa Obecnego - żeby nie była to pusta nazwa... Próbuję iść za Tobą i pamiętać, że radosnego dawcę miłuje Bóg (2 Kor 9,7).
.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

trud wierności

Królestwo niebieskie podobne będzie do dziesięciu panien [...] Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach [...] Mt 25,1-13

Razem z lampami wzięły oliwę w naczyniach. W jednej ręce lampa, w drugiej naczynie z oliwą. Nie jest tak zbyt wygodnie. I nie jest tak atrakcyjnie jak z samą lampą...(powierzchowność)
Każdy trud podjęty dla Jezusa... jest jak ta oliwa w naczyniach.

Trud wierności będzie płonął przed Panem miłością.
.

niedziela, 8 sierpnia 2010

szczęśliwi owi słudzy

Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Łk 12,37

Szczęśliwi owi słudzy...
I ty możesz być szczęśliwy. Warunek - czuwanie! Nastawienie serca na Pana, na Jego powrót.
.

sobota, 7 sierpnia 2010

mała wiara nasza

...uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: "Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?" On zaś im rzekł: "Z powodu małej wiary waszej..." Mt 17,19n

Dwie nauki:
1) Pytać Jezusa na osobności o wszystko, co mnie nurtuje, bo "Pan nie opuszcza, tych, co Go szukają" (refren psalmu respon.)
2) Prosić o wiarę, o pomnożenie wiary. Bo wiara jest łaską, choć i współpracy naszej wymaga.
.

piątek, 6 sierpnia 2010

cieszyć się z Jezusem

Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy Łk 9,33nn

Uczniowie doświadczyli przemienia Jezusa, doświadczyli Jego chwały. Doświadczyli całej prawdy o Nim, prawdy, która fascynuje i przeraża.

Cieszą się i się lękają. Tak reagujemy wszyscy! Chyba, że kogoś Jezus w ogóle nie obchodzi. Ale takiemu w kontakcie z Tajemnicą bliżej jest do lęku. Ja bym chciała cieszyć się wraz z Jezusem.

Cieszyć się z umiłowania przez Ojca. (Wtedy i krzyż łatwiej się nieść będzie...)

Zacytuję tu o. Pelanowskiego:
"Piotr bez nutki udawania wyrzekł słowa zadowolenia z przebywania z Jezusem: „dobrze, że tu jesteśmy”. To nie był okrzyk turysty, który podziwia piękne widoki. To zdefiniowanie szczęścia – odwiecznego celu nie tylko filozofów. To odnalezienie szczęścia i odnalezienie przez szczęście! Człowiek może być szczęśliwy tylko z Bogiem, ale i Bóg potwierdził, że bycie z człowiekiem, dzięki człowieczeństwu Syna Bożego, jest dla Boga szczęściem: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. Okazuje się, że nie tylko Bóg jest niebem dla człowieka, ale i człowiek może być niebem dla Boga."
.